z okazji pierwszego od roku quasi ataku paniki, mam dla moich wiernych czytelników garść uspokajających linków znalezionych na stronie panicsupport.com
właśnie tak
No więc, świętując mój pierwszy od roku atak paniki (wiecie, miasto robi się dziwne, budynki napierają, mdłości, ucieczka, strach, wołanie o pomoc, umieranie, obcość, obcość, obcość, takie tam...)
możemy sobie wspólnie zrobić anxiety party i:






A potem zaczekamy na kolejny raz i znowu zrobimy sobie anxiety party.
A tak jeszcze dla uspokojenia:



Przykro mi, że ta notka taka dziwna, ale cały dzień dziś okrop...dziwny po prostu, ale to tylko jeden taki dzień i tyle, na pewno.
Chyba nie do końca jestem sobą. Trochę zaskoczona.
Cicho i powoli
Cicho i powoli
Powoli i cicho
Interesujące.
OdpowiedzUsuń