wtorek, 3 kwietnia 2012

Hi my name is Laura, I'm 38

Wszystko, co dobre szybko się kończy. Pantha, cholera, rei. Kilometry-milimetry. Disordery anxietowe. Ptaki w locie i ptaki na skórze. Czy na księżycu jest mgła? Raz normalne, raz nienormalne. Dobre to, co niemoralne. Złe, to co niemoralne. Przyjemny spokój i pokój z widokiem nienablok. Co mi po bażancie. Tu mi śpiewa wróbel i nic nie zrzucam osiem pięter w dół. Kawa i ciasto, zły pies, czerwony zwierz. Czerwcowa noc, rękodzieło do koperty. Ajajajaj. To tylko kilka dni. Złego i dobrego, ściśle niepowiązanego.

 

"rozerwana od środka
elementem turpistycznym
(różana dziewczyna)

z uśmiechem na twarzy
oksymoron dnia
wylatuje oknem
personifikuje kota

a pies siedzi
buja się i pali cygaro

spotkałam kapelusznika
wypiliśmy herbatkę
zdanie parentetyczne
czy to zabronione?
pytanie retoryczne
rymem głębokim
nie chce mi się"
?

Learn to love your mind.




1 komentarz:

.

.