piątek, 11 stycznia 2013

Oh my darling she's so charming

Po wielu latach (nie wiem dlaczego to było dla mnie takie ważne, ale było) znalazłam w końcu k o b i e t ę, która odzwierciedla mnie w każdej swojej postaci, w każdym geście i każdym stroju. Jest jednocześnie podobna mi nieco duchem i nieco ciałem,  jak i zupełnie niedościgła w swojej idealności. Mogę patrzeć w nią jak w lustro, i jak w obraz. Może kiedyś uda mi się być tak czarowną istotą, choćby w połowie. Chciałabym.



Jessica 

































2 komentarze:

  1. A ja Ci życzę, byś nie musiała być kimś innym niż jesteś. Bądź sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Możesz się zezłościć, ale milion razy bardziej wolę Ciebie, niż Ją, mimo, że jest fenomenalna. Ty jesteś namacalna. Ona- nie.

    OdpowiedzUsuń

.

.