piątek, 5 kwietnia 2013

Zooey



Ten moment, kiedy wybierasz przypadkową książkę (6.99zł, Real), a po przeczytaniu sięgasz przypadkowo po zupełnie inną, niedawno wydaną (39.99zł, Matras) - obie nie będące jakąś oczywistą klasyką - i w tej drugiej ni z tego ni z owego znajdujesz kilkanaście odniesień do tej pierwszej... 



i btw...

kindofinkradible:

“April is the cruellest month…”







2 komentarze:

  1. Zdarza mi się. To chyba podpada pod serendipity.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Najokrutniejszy miesiąc to kwiecień." - pierwsze zdanie "Ziemi jałowej" Eliota. Zupełnie nie rozumiałam dlaczego ten miesiąc. Aż w końcu zaczął się kwiecień...

    OdpowiedzUsuń

.

.