sobota, 3 grudnia 2011

Reedy River

Szczerze mówiąc nie wiem na co się żalić. W sensie od czego zacząć. Więc nie zaczynam wcale.  Czekam na kolejne złe wiadomości. Bilans na dziś: dwadzieścia dwie. Wciąż mam wrażenie, że tym razem to ostatnia, a jednak...
Już chyba nic nie zostało prócz białej kartki. Co na niej dalej?

Well, I predict I'll spend New Year's Eve alone. No rescue this time.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

.

.